|
||
Wiersz miesiąca (LISTOPAD 2024)
Julian Tuwim „Zmęczony burz szaleństwem...”
"Mais, vrai, j'ai trop pleuré!" R i m b a u d
Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany, Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany, Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy;
Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi, Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce, Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi, Kładąc na moje oczy miłosierne ręce.
Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo? Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie. I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą, Bo wszystkie drogi moje prowadzą do Ciebie.
(Rękopis 1916, pdr. 1920)
|